Reposted from hormeza
Reposted from hormeza
Dzisiaj o trzeciej nad ranem umarł mi wiersz. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu była niewydolność metamorfozy.
-Mroki
Musisz mi pomoc, bo od szesnastu dni pada deszcz i życie powoli zaczyna mi się rozmywać.
- Mroki
Czekam. Czekam tak mocno, jak tylko mocno może człowiek czekać na drugiego człowieka.
-Mroki