Gdybym była Bogiem

płakałabym

nad ludźmi

których stworzyłam

na swoje podobieństwo.

Jakżebym płakała

nad ich złem

i podłością

i okrucieństwem

i głupotą

i ich nieszczęsną dobrocią

i bezradną rozpaczą

i smutkiem.

(...)

I jakżebym płakała

nad każdym przedśmiertnym krzykiem

i całą krwią która płynie nadaremnie

tak strasznie nadaremnie

i nad głodem

i beznadzieją

i nędzą

i wszystkimi szalonymi mękami

i samotną śmiercią

i nad torturowanymi

którzy krzyczą i krzyczą

i nad torturującymi 

jeszcze bardziej.

I nad wszystkimi dziećmi

wszystkimi wszystkimi dziećmi

nad nimi płakałabym 

najbardziej.

Tak gdybym była Bogiem

to płakałabym nad nimi

gorzko

bo nie myślałam

że będzie im tak jak jest.

Rzekami rzekami

bym płakała

żeby mogli się potopić

w moich łez wielkiej wodzie

wszyscy biedni ludzie

i wreszcie

nastałby spokój.

 

Astrid Lindgren


Reposted from hormeza